Służba Celna i Straż Graniczna zlikwidowały nielegalną rozlewnię

Źródło: MOSG w Gdańsku/Izba Celna w Łodzi Autor: kpt. SC Andrzej Juźwiak mł. asp. Beata Bińczyk

Na zdjęciu kompletne wyposażenie nielegalnej rozlewni alkoholu: paletopojemniki, filtry, pompy, chemikalia i puste opakowania.
Na zdjęciu odkażony alkohol, przygotowany do dystrybucji oraz puste opakowania.

Blisko 7 tysięcy litrów spirytusu bez polskich znaków akcyzy o wartości ponad 450 tysięcy złotych oraz sprzęt do jego oczyszczania przechwycili 10 lutego niedaleko Łodzi funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej i łódzkiej Służby Celnej. Do sprawy zatrzymano 4 mieszkańców Łodzi.

Najpierw funkcjonariusze skontrolowali fiata ducato kierowanego przez 52–letniego łodzianina, który przewoził w sumie 3 tysiące litrów spirytusu bez polskiej akcyzy w litrowych, plastikowych butelkach.

Kolejne litry alkoholu oraz kompletną linię do odkażania i rozlewania spirytusu strażnicy graniczni wraz z celnikami z Wydziału Zwalczania Przestępczości w Łodzi ujawnili na terenie posesji znajdującej się w okolicach Łodzi, z której wyjechał skontrolowany wcześniej samochód. Zabezpieczono tam 4 tysiąclitrowe pojemniki z alkoholem, kilka tysięcy plastikowych butelek oraz nakrętki. Na gorącym uczynku produkcji nielegalnego spirytusu zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 24, 38 i 44 lat. Jak się później okazało, 44-latek był poszukiwany w celu osadzenia w areszcie śledczym. W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 7 tysięcy litrów spirytusu, którego wartość oszacowano na przeszło 450 tysięcy złotych.

Po wykonaniu czynności procesowych trzej mężczyźni zostali zwolnieni, a 44-latek przekazany Policji. Wszystkim grozi wysoka grzywna.

Spirytus i sprzęt do jego wytwarzania zostały zabezpieczone przez celników. Czas trwania procederu i jego faktyczny rozmiar ustali dalsze postępowanie w tej sprawie, które poprowadzi Urząd Celny I w Łodzi.